Ultima Thule to koniec znanego świata. Najnowszy film Klaudiusza Chrostowskiego to wyjątkowa opowieść o odkrywaniu siebie, naturze i nieoczywistej przyjaźni.
Trzydziestoletni Bartek wyrusza w samotną podróż na najbardziej odosobnioną brytyjską wyspę, aby odnaleźć siebie. Ma ze sobą tylko plecak, wspomnienia i pytanie „co dalej?”. Dzika natura, praca i nowe relacje codziennie wystawiają go na próbę, ale dają także szansę na spojrzenie w głąb siebie i odpowiedzenia sobie na najważniejsze pytania.
Monodram, który porusza. Poezja, która elektryzuje. Kobieta, która zachwyca. Historia, która przeraża.
„Mówię wam, panie Słowacki, panie Norwid, panie Wyspiański i pan, panie kochany Tuwim. Nikt nie ma monopolu na poezję. Możecie być sobie wieszczami i wieszczyć, ale to nie znaczy, że ja będę milczeć. Ja. Będę się drzeć!”.
[fragment scenariusza]
Robert Mamok zalicza spektakularną wpadkę. Nie wiedząc w pierwszej chwili, co robić, chowa się w mieszkaniu nieżyjącego już, ukochanego dziadka. Będzie próbował ocalić skórę i nas…
„Byk” to drugi po „Pokorze” tekst dramatyczny Szczepana Twardocha, autora bestsellerowych powieści m.in „Króla”, „Morfiny” i „Dracha”.
Opowieść o Jerzym Urbanie, dziennikarzu, publicyście i satyryku, który był jedną z najbardziej znienawidzonych postaci czasu PRL. Jako rzecznik rządu w latach 1981-1989 manipulował faktami na temat śmierci księdza Jerzego Popiełuszki i Grzegorza Przemyka, szczuł na ludzi Solidarności i Kościół, kpił z prezydenta USA i Jana Pawła II. Mówiono o nim: „naczelny propagandysta PRL, Goebbels stanu wojennego, morderca, czerwona kanalia”, ale też: „mistrz ciętej riposty, ikona i dżentelmen”. Dla współczesnych młodych śmieszny dziadek z internetu, który miał do siebie ogromny dystans. Dla starszych cyniczna kanalia, której życzyli rychłej śmierci.
Jeden koleś na imprezie zapytał mnie: „Jesteś mężczyzną czy kobietą?”. A ja na to: „Jestem twoim pytaniem. Ty masz pytanie. Ja nie mam pytania. Jestem Łys”.
W jaki sposób ciała mogą pojawiać się w przestrzeni, komunikować ze sobą i widzxami poza kodem binarności? Przyglądając się temu, co w ciele znane i oswojone, i temu, co osobliwe i nieprzejrzyste, ŁYS bada możliwość postpłciowego tańca. Pracując z ciałami ludzkimi i nieludzkimi, trackami muzycznymi i dźwiękami zbieranymi na żywo z otoczenia pełzniemy ku postpłciowej wspólnotowości.
Powieść Późne życie (Wydawnictwo Drzazgi, 2023) Ingi Iwasiów diagnozuje nasze lęki i zaskakuje, podsuwając co chwilę inny punkt widzenia. Podczas spotkania przyjrzymy się opisywanym przez autorkę małym i wielkim apokalipsom, lokalnym i globalnym końcom – życia, przyrody, rzeczywistości w znanej dotąd postaci. Końcom powtarzalnym, jak jesienna zagłada tysięcy wyrzucanych na brzeg meduz i zawsze niewczesnym, jak śmierć kogoś bliskiego. Wreszcie – strategiom przetrwania w obliczu kryzysu i permanentnego stanu wyjątkowego.
„Kryzysy coraz liczniej dotykają naszego życia – prywatnego, społecznego i globalnego – eksperci zaś mówią, że doszliśmy do momentu nieusuwalnego wielokryzysu” – czytamy w książce „Tańcząc. Rozmowy o kryzysie i przemianie”, której autorami są Agnieszka Jucewicz i prof. Bartłomiej Dobroczyński (Wydawnictwo Agora, 2024).
„Tańcząc…” stało się dla nas okazją do spotkania i rozmowy z prof. Bartłomiejem Dobroczyńskim na temat kryzysu i przemiany, ale również nadziei, która jest dzisiaj niezwykle potrzebna. Gdzie i w jaki sposób możemy ją odnaleźć? Czy jest na to jakaś szczególna recepta? Jaką rolę w tych poszukiwaniach odgrywa sztuka? I jak szybko trzeba biec, żeby spotkać się z kryzysem?
Tomáš Moravec wkracza w różne miejsca Krakowa – place budowy, nieużytki, przestrzeń utraconą, tereny o ambiwalentnym statusie, aby odkrywać ich potencjał w kategorii wyobrażeniowych pejzaży miejskich. Artysta umieścił nad każdą z lokalizacji wirtualne teksty, które – za pośrednictwem urządzeń cyfrowych – można zobaczyć jako heterotopiczną mapę. Zapraszamy do indywidualnych spacerów po dzielnicy i hybrydowego spotkania z transformującym krajobrazem. Rozmieszczone na terenie dzielnicy przez artystę prace dostępne są w rozszerzonej rzeczywistości.
Wyobraźmy sobie Nową Hutę za 100 lat. Kolejne wojny i katastrofy, wybuchy wulkanów, ruchy powierzchni ziemi i niespotykane wcześniej zjawiska pogodowe przykrywają miasto wielometrową warstwą mieszanki błota i radioaktywnej sadzy. Powierzchnia przestaje nadawać się do życia. Najwyższe punkty obecnego świata – fabryczne kominy górujące kiedyś nad głowami – funkcjonują jako pasaże łączące martwe zewnętrze z kryjącym się pod powierzchnią rachitycznym życiem.